Szukam prawdy i szczęścia Żeby nam stworzyć wszechświat Bez Ci nie widzę piękna A byłem już w tyłu sercach, Szukam nowego przejścia, Do świata który który nas nie zna, Do miejsca w którym nie oceniasz, Każdego po dziarach i w co się ubiera, Wierzę, że dobro jeszcze drzemie w nas, Tylko boisz się je odkryć, bo znów cię zrani świat, Wierzę, że jeszcze odkryjesz swój blask, Marzenia schowaj na niebie, wśród spadających gwiazd. Ty nie spadniesz na dno ze mną podasz mi dłoń Ja zbuduje schron tam cię nie dosięgnie zło Ty nie spadniesz na dno ze mną podasz mi dłoń Ja zbuduje schron tam cię nie dosięgnie zło Podaj mi klucz Podaj, a zabiorę cię w takie miejsce Gdzieś parę dusz gdzie wierzą jeszcze w to życie piękniejsze Nie macie słów Tak bardzo boli Istnieje świat, Gdzie patrzą ci tylko w oczy Jak masz gorzej, to love Podaj i rękę i chodź Dzisiaj wyrwiemy to z rąk I zaśpiewamy na głos ze Ja zbuduje nam schron, tam gdzie nie dosięgnie zło Ty nie spadniesz na dno ze mną podasz mi dłoń Ja zbuduje schron tam cię nie dosięgnie zło Ty nie spadniesz na dno ze mną podasz mi dłoń Ja zbuduje schron tam cię nie dosięgnie zło