Wiedźmy za mną, chyba zacznę robić witchhouse,

Podaż, popyt stoję sztywno, naucz się korzystać,

Leżę na podłodze, nie wiem co to za hotel,

Nie wiem ile się płaci, pewnie się dowiemy potem,

44 na plecach jestem ciągle z hammer timem,

Niestety ci nakłamali jak ci tak mówili prawdę,

Wysoki kubek jak głowa, mam niezłą jazdę,

W TGV siedzę wierzę że zrobimy tą kaskę,

4 Bety, ty palisz pety pod sklepem,

Jak nic nie musisz to jak cokolwiek ma być lepiej,

Le Corbusier, straciłem w nim znów dzień,

Nowy swag, a poruszam się jak cień i masz nie patrzeć,

Jestem wampirem dziwko, gramy to ja nie śpię w nocy,

Nowy zespół na głupoty, czarna szafa, białe prochy,

Strzelam prosto w cel, nikt się nie podłoży,

Uważaj pod nogi mówią, uważaj pod nogi,

Im about it, about it, mówię o swoim gównie,

Będziesz sam w trumnie, sam naprawdę, uważaj jak umrzesz

Im about it, about it, mówię o swoim gównie,

SRT, (yeah) ciśniemy go w kurwę,

SRT, (yeah) ciśniemy go w kurwę,

(Yeah, yeah, yeah, yeah)

STR, (yeah, yo kurwa czekaj)

Yeah, nie noszę VLONE, nie

Nie pije piwa, nie

Leję paliwo, yeah

Shout out Santana, wiesz,

Bo mamy w kubkach śmierć,

Ale nie boję się,

Wiedźmy za mną, chyba zacznę robić witchhouse,

Podaż, popyt stoję sztywno, naucz się korzystać,

Leżę na podłodze, nie wiem co to za hotel,

Nie wiem ile się płaci, pewnie się dowiemy potem,

44 na plecach jestem ciągle z hammer timem,

Niestety ci nakłamali jak ci tak mówili prawdę,

Wysoki kubek jak głowa, mam niezłą jazdę,

W TGV siedzę wierzę że zrobimy tą kaskę,

Damn I hate being sober,

Nie mogę, znowu to zrobię,

Mała weź powiedz mi,

Powiedz, że to koniec